Liczbę 247 stron pożarłam w jeden dzień. Mogę ją zaliczyć do szybkopochłaniaczy 😁.
Każdy z nas dla innych jest zamkniętą książką, którą tylko nie wielu chce otworzyć. Być może boimy się tego, że to na nas przeleje się ich ból, udręka cierpienie, a ich koszmary otoczą nasz sen jak ciernie… Wielu z nas nie potrafi pomóc drugiemu człowiekowi, inni zaś mówią, że inaczej postąpić się nie da i zrobiłyby to jeszcze raz…
Dlatego są ludzie stworzeni do pomocy, służby mundurowe, nauczyciele pomoce społeczne, psychiatrzy i psychologowie. Do tych ostatnich zalicza się właśnie nasza główna bohaterka, Ashlyn Drake. Młoda studentka psychologii stara się o tytuł doktora, pisze pracę doktorancką. Jest już prawie u samego wierzchołka góry. Pisze o amnezji.
Pewnego dnia dostaje telefon od mentora, znalazł on bowiem ciekawy przypadek. Mianowicie mężczyzna oskarżony o zabójstwo, który nie pamięta nic ze swojej przeszłości oraz samego czynu. Przetrzymywany jest w szpitalu.
Logan – jak nazwała go Ash, ze względu na tatuaż – jest zabójczo przystojny „i nawet przykuty kajdankami do szpitalnego łóżka mógłby wystąpić jako model w reklamie męskiej bielizny”.
Nie patrząc na konsekwencje swoich czynów, Ashlyn za wszelką cenę stara się pomóc mu poznać kim był.
Mozolna podróż przez obrazy i łzy.
Zacznijmy od tego, że nie jest to taka grzeczna książka jak by się mogło wydawać. Gdy ja czytałam miałam niejasne wrażenie, że akcja zbyt szybko leciała do przodu jakby autorka chciała jak najszybciej dobiec do mety. Jednak coś jej przeszkadzało, a mianowicie sceny zbliżeń dwojga bohaterów. Dokładne opisy ich poczynań i zwolniona akcja, po kilku stronach zaczęła mnie nudzić i denerwować.
Sam pomysł mi się podoba, bo to zwykle mężczyzna ratuje kobietę, a tu było na odwrót.
Nie jest to na pewno książka dla młodych ze względu na opisy scen erotycznych, a warta przeczytania choćby dlatego, aby choć w minimalnych stopniu zaznajomić się z amnezją.
Lektura nie jest jakaś super rewelacyjna ale ciekawa i szybkopochłaniająca 😉😊😉.
Cudowna książka i pełna miłości. Recenzja też fantastyczna. Czekam z niecierpliwością jak wznowisz działanie i życzę abyś wróciła do formy
Pozdrowionka