Trzynaście powodów Hannah Baker

Ona opowiadała jak przykre sytuacje doprowadziły do samobójstwa. Ja opowiem, jak przeczytałam jej historię.

A zaczęło się od zwiastuna obejrzanego jako reklama przed jakimś filmikiem. Może nie do końca dobry początek, skoro opowiadał on o serialu jednak zawsze coś 😊. Zaintrygował mnie, dlatego tez od razu poszperałam trochę i bach… Jest i książka. Cudownie. Następnie przyszła kolej na zobaczenie w której bibliotece ją dostanę. I już następnego dnia „Trzynaście powodów” Jaya Ashera wylądowało na mojej półce. Teraz tylko co pierwsze serial czy książka? W końcu wyszło na to: jednej rozdział = jeden obejrzany odcinek. Tak przeczytałam/ obejrzałam trzy rozdziały. Jednak mimo moich gorących zapewnień, że najpierw książka a potem odcinek tak by było równolegle… no cóż chyba sami już podejrzewacie, jak się to skończyło… w jedne wieczór przeczytałam resztę książki. Początkowo chciałam dowiedzieć się, dlaczego Clay jest na kasetach, późnej chciałam za wszelka cena dobrnąć do końca książki, już nie bacząc na serial.

I skończyłam … I nie wiem co dalej … Ciągle myślę o Hannah, dziewczynie, która nie odebrała pomocy od innych. Oczywiście jak się dowiecie czytając/ oglądając miała możliwość otrzymania pomocy, lecz jakby nie widziała tego albo po prostu nie miała ochoty na pomoc. Może chciała by inni się z tym męczyli? Aby jeszcze bardziej wywołać u nich przygnębiające uczucia?

Jest to bardzo dobra książka, wstrząsająca uczuciami. Każdy z nas może, w którymś momencie swojego życia być Hannah, którą zabiło niewinne marzenie o pocałunku oraz powstałe później plotki. Teraz zobaczcie jaka siłę ma słowo, jak może wpłynąć na ludzi. Sami nie zdajemy sobie z tego sprawy, aż nie wydarzy się coś złego, nie wydarzy się tragedia. Słowa, niby bez znaczenia, ale jak ranią? Przez słowa innych może legnąć w gruzach nasz reputacja, zaufanie do innych, postrzeganie świata i każde kolejne czyny, mogą skłócić dwie bratnie dusze, a głupie sytuacje doprowadzają do nieoczekiwanych czynów, zachowania bez nadzoru prowadza do nieprzyjemnych skutków.

Wszystko ma jakąś przyczynę i skutek. Równie historia Hannah ma przyczyny, nawet trzynaście, które odkrywa nam podczas kolejnych rozdziałów, gdzie Clay odsłuchuje następne strony kaset. Ma również skutek – śmierć, smutek, żal, a może i również nadzieje i przestrogę dla innych.

Opowieść Hannah ma wyraźny przekaz jak słowa mogą zniszczyć człowieka, jak czyny i sytuacje stworzone przez innych tłamszą ludzi tak że ci już nie maja siły się podnieść. Niesie ona przestrogę abyśmy zważali na to co mówmy, czynami abyśmy tez nie pozostawali obojętni na sygnały które są wysyłane.

Kończąc powiem, że jest to troch starsza opowieść. w końcu jest o tym jak rożne sytuacje doprowadziły do czyjejś śmierci. Hannah mogła kłamać, lecz czy na pewno? Zastanów się czy takie zdarzenia nie zabiły by ciebie?

 

A tu możecie obejrzeć serial   http://iitv.pl/13-powodow

 

 

No cóż i ono powróciłam, mam nadzieję, że na dłużej 😊. Jest też nowa recenzja albo bardziej refleksja na temat książki. Właśnie refleksja, chciałbym tak pisać te recenzje nie jak uczymy się w szkole, ale tak luźniej… w sumie zobaczycie 😊 pewnie się dziwicie czemu wracam w ogólne po tak długiej przerwie. Ano dlatego, że coś mnie natchnęło, coś w mojej głowie mówi „rób to co lubisz” – może się sprawdzi.

No to nie pozostaje mi nic jego ja znów zaprosić was do wznowienia swojej obecności w czytaniu moich wpisów 😊

 

 

 

  1 comment for “Trzynaście powodów Hannah Baker

  1. Brzózka
    Maj 8, 2017 at 6:02 pm

    Super , film już cały obejrzałam

Comments are closed.